Poznany przeze mnie w podobny sposób jak przez większość. Przeczytana informacja kto dostał literacką nagrodę nobla, wyszukanie biografii na wikipedii, w końcu po kilku miesiącach kupienie pierwszej wydanej w Polsce książki: Śnieg. Nie zachwyciła. Jeśli mam być szczera, to w ogóle jej nie pamiętam.
Drugą była "Nazywam się Czerwień". I tu już coś innego. Ona zachwyciła bardzo. Myślę o niej i widzę siebie w hotelowej kawiarni w Turcji lat temu dwa. Upijałam się lemoniadą robioną by myself, a przesympatyczny Turek donosił mi na zmianę: wodę, cytrynę i cukier.
A dlaczego wspominam? A bo zapoznając się z programem tvp kultury na dzień dzisiejszy, trafiłam na film zrealizowany przez Rozmowy istotne, którego bohaterem był właśnie Orhan Pamuk.
Zamieszczam link i polecam, przy okazji kładąc na półkę Najbliższe Pozycje Lekturowe Orhana Pamuka "Stambuł. Wspomnienia i miasto" :
http://www.tvp.pl/kultura/magazyny-kulturalne/rozmowy-istotne/wideo/orhan-pamuk/831252
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz